Aha, no i będzie jeszcze czwarty i ostatni dodatek.
(perspektywa Niall’a)
*rok
po śmierci Valerie i Liam’a, luty 2014*
Miałem niecałe 20 lat, mieszkałem w nowym mieszkaniu
z moją narzeczoną Jade i… wychowywaliśmy dziecko. No bo co innego mieliśmy zrobić z Primrose?
Nie mogliśmy jej oddać, wolą naszych przyjaciół było, abyśmy się nią
opiekowali.
Jako zespół ogłosiliśmy kilkuletnią przerwę. Bez
Liam’a nie mogliśmy spokojnie pracować, było za wcześnie, nie chcieliśmy
zmieniać piosenek. Przez to jego duch żył z nami, a na nowy album mieliśmy
nagrać zupełnie nowe piosenki. Ale o tym później.
Śmierć Liam’a i Valerie poruszyła wszystkich, cały
świat tym huczał. Dlaczego to zrobili, wyglądali na takich szczęśliwych po jej
wyjściu z kliniki… A jednak. Przez pierwszy miesiąc siedzieliśmy z chłopakami
zamknięci w salonie, przytulaliśmy się i płakaliśmy razem. Nie wiem jak przeżywały
to nasze dziewczyny, a jej przyjaciółki, wtedy każdy myślał tylko o tym, że
odeszli. I nie wrócą. Wtedy Primrose pomieszkała z panią Humphrey u cioci
Valerie, bo my nie dawaliśmy rady. Katherine Humphrey również nie wytrzymywała
psychicznie, więc w sumie opiekowała się nią pani Nina.
Nigdy nie wylałem tylu łez, ile wtedy. Ja i Zayn
rozumieliśmy się najbardziej, bo byliśmy najbliżej Liam’a. Harry i Louis…
przejęli się, owszem. Ale nie robili tego, co my. Zayn przestał palić, ja
przestałem jeść i siedzieliśmy w domu… zamieniając się tymi nałogami. Na
początku drapało mnie w gardle, ale później było coraz lepiej. Paliłem
dokładnie miesiąc, ale po tym czasie Jade się dowiedziała i kazała mi rzucić.
Malik przytył 2 kilo, ale przy jego niedowadze było to w sam raz, więc nikt nie
zauważył. Co innego mieliśmy począć? Nie przywrócimy im życia. Nie przywrócimy
życia Liam’owi.
Pamiętam, że kiedyś kłóciłem się z Zayn’em o każdą
dziewczynę. Zawsze ‘wybierały’ jego. Ale Jade była inna i Liam mi to
uświadomił… I wtedy się wszystko zaczęło. Spotkanie z fanami, poznanie Valerie,
zazdrość Louis’a. W sumie to było nawet zabawne. Ale i bolało. Dobre
wspomnienia nie wymarzą tego, co dla niej zrobił, jak skrzywdziła nas i wielu
innych fanów. Choroba usprawiedliwia jej śmierć, ale dlaczego wciągnęła w to
naszego przyjaciela? Choć… ja chyba zrobiłbym to samo, gdyby Jade… ta myśl mnie
tak zabolała, że znowu zacząłem łkać, a chłopaki mnie pocieszali.
Gdy Primrose miała 2 latka pani Humphrey zmarła na
zawał. Nie powiedzieliśmy jej o tym, a sami w sekrecie pojechaliśmy na pogrzeb.
Pani Payne oraz Nicole i Ruth chciały nam pomóc, ale miały za daleko i nie
chcieliśmy im robić kłopotu. A po za tym dawaliśmy sobie radę sami i… naprawdę
nieźle nam szło.
Kiedy miała 8 lat oznajmiliśmy jej, że Jade jest w
ciąży i że będzie miała siostrzyczkę. Przyjęła to z radością, bo zazdrościła
Cheryl tego, że ma rodzeństwo. No dobra, to nie do końca to samo, ale jednak.
(perspektywa
Zayn’a)
*marzec
2019*
Córka moja i Blair, Cheryl, kończy dzisiaj 4 latka,
a za tydzień moja partnerka ma termin porodu Jason’a, naszego syna. Dzisiaj
wypada również premiera naszego pierwszego albumu od śmierci Liam’a i drugiego
w ogóle. Wróciliśmy na szczyt z nowym singlem, prasa sobie o nas przypomniała i
porównywała zdjęcia sprzed 5 lat. Oczywiście udzieliliśmy mnóstwo wywiadów,
Harry i Louis tłumaczyli swoje związki z dziewczynami (które były w sumie
przykrywką dla Larry), ale i tak przez cały wywiad obejmowali się, łapali za
ręce… Jak to Larry. Ja opowiedziałem o Blair, która była jedną z najbardziej
rozchwytywanych piosenkarek w Wielkiej Brytanii, więc wszyscy ją znali, ale
chcieli znać moją wersję, jak się z nią żyje, o naszej córeczce i nadchodzącym
kolejnym Malik’u.
Najciężej miał Niall. Dziennikarz spytał go o plany
na przyszłość i wtedy się rozpłakał. Powiedział, że patrzenie w oczy Prim
często jest męczące, bo przypomina mu jego przyjaciela. Jade czasem też nie
daje rady, bo mała jest cholernie podobna do Valerie. Ale to nie jest
najgorsze. Ostatnio powiedziała jego żonie, że podejrzewa, że nie jest ich
córką. Inteligentna mała bestyjka. Zgadła.
Oczywiście Horan nie pozwoli jej obejrzeć tego
wywiadu, mimo iż nie komentowaliśmy śmierci Liam’a i Valerie. Tylko nasza trochę
spora „rodzinka” o tym wiedziała, o tym co się wydarzyło naprawdę. Do mediów
powędrowała wersja o nieszczęśliwym zatruciu i tyle.
Po powrocie do domu przywiozłem Cheryl prezent –
nową, śpiewającą lalkę Barbie, w sumie figurkę wykonawczyni jej ulubionych
piosenek, Demi Lovato. Chciałem, żeby moja mała była tak silna, jak ta kobieta
i dała radę w życiu.
- Kocham cię, tato – wyszeptała mi na ucho i
pocałowała w policzek.
- Też cię kocham, mała. O, patrz, ciocia Jade po
ciebie przyjechała – wyjrzałem za okno, a Blair spojrzała na mnie zdziwiona. –
Obiecałem Cheryl, że może jechać na noc do Prim – wyjaśniłem, a ciężarna tylko
pokiwała z uśmiechem głową. Mieliśmy mieć wieczór dla siebie.
Po odjeździe córki, wiedziałem, że ta noc nie będzie
pełna seksu. Wiadomo, 9 miesiąc ciąży to nie przelewki. Jednak my już dawno
odkryliśmy, że w miłości nie chodzi tylko o stosunek płciowy. Chodzi o wzajemne
zrozumienie, czułość i zaufanie. Dlatego zrobiłem romantyczną kolację, a potem
przytuleni oglądaliśmy po raz tysięczny film „Prosto w serce”, całując się.
Blair zasnęła na kanapie w moich ramionach, ale w pewnym momencie poczułem pod
sobą, jakby… wodę. Obudziłem ją.
- Kochanie… chyba wody ci odeszły – a mówiąc to,
zbladłem, odsunąłem ją od siebie i zadzwoniłem po pogotowie. Blair w pośpiechu
zaczęła pakować swoje rzeczy do szpitala.
Tej samej nocy urodził się Jason Michael Malik,
ważący 2,5kg i mierzący 51cm. Byłem dumny, patrząc w jego oczka. Identyczne jak
u Blair. Oboje kochałem bezgranicznie. Brakowało nam tylko Cheryl, ale w sumie
to dobrze, że nie szwędała się z nami po nocy po szpitalach. Pewnie śpi u
Horan’ów, niczego nie świadoma. Zadzwoniliśmy do nich następnego dnia. W
szpitalu pozwolili mi spać na łóżku w jednej sali z Blair. Ale zamiast spać,
wspomniałem pracę nad albumem…
Pamiętam, jak raz wcześniej przyszedłem do studia,
myślałem, że będę pierwszy. Była ósma rano, a umówiliśmy się na 8.30. Dźwiękoszczelna kabina była zasłonięta
roletą. Upijając łyk kawy ze Starbucks zacząłem ją odsłaniać, a następnie…
plunąłem prosto w szybę i szybko opuściłem roletę. W kabinie Harry i Louis
sobie obciągali, ale chyba widząc mnie, zawstydzili się. Po kilku minutach
wyszli ze środka i zaczęli mnie przepraszać, a ja… ja po prostu wybuchnąłem
śmiechem. Był środek lata 2018, a ja pierwszy raz od śmierci Liam’a dostałem
wręcz głupawki. Rozbawił mnie fakt, że przyłapałem moich żonatych przyjaciół na
seksie w miejscu publicznym. Patrzyli się na mnie zdziwieni i sami zaczęli się
śmiać. Potem do pomieszczenia wszedł zdziwiony Niall, któremu ledwo dysząc
opowiedziałem, co zobaczyłem. A słysząc jego śmiech, ten sam, który towarzyszył
nam przy nagrywaniu Video Diaries podczas X-Factor, wiedzieliśmy na pewno: wracamy
do pracy.
Innego dnia Horan przyprowadził Prim do pracy, bo
Jade musiała wyjechać do Paryża razem z Jeanette, ponieważ jedna miała ważną
wystawę, a druga tydzień mody. Czteroipółlatka była ciekawa świata, więc na
początek ponaciskała wszystkie przyciski tak, że głos Louis’a brzmiał jak Chuck
Norris. Producent tylko krzywo na nią patrzył, ale gdy nagraliśmy już część
piosenki małej najbardziej spodobał się głos Harry’ego.
- Jak za starych, dobrych czasów, kiedy większość na
mnie leciała – westchnął Styles, za co dostał ode mnie kuksańca w bok. – No co?
Mała ma gust – wyszczerzył się i zmierzwił jej ciemne włosy.
Było w niej coś wyjątkowego. Inne dziecko zaczęłoby
piszczeć z nudów. Ale Primrose Payne po prostu siedziała wpatrzona w nas z
rozdziawioną buzią, a oczy jej się błyszczały.
(perspektywa
Jeanette)
*lipiec
2030*
W styczniu urodził się James Styles, syn mój i
Harry’ego. Owszem, mieliśmy późno dziecko(oboje mamy po 34 lata), ale mimo
wszystko był śliczny i zdrowy. Nie można mu jeszcze określić koloru włosów, ale
oczy na pewno ma po tacie.
Abigail powoli zaczyna pytać, dlaczego jej tatuś i
Harry się całują, więc starają się tego przy niej nie robić. Postanowiliśmy jej
wyjaśnić nasze relacje dopiero, gdy będzie starsza.
Obecnie One Direction nagrywają ogółem piąty album,
czyli czwarty bez Liam’a. Tylko najwierniejsi fani pamiętają, że z nimi był,
młodsze pokolenie przyzwyczaiło się do takiego, a nie innego składu.
(perspektywa
Blair)
- Cheryl, gdzie mój naszyjnik od cioci Valerie? –
spytałam moją prawie szesnastoletnią córkę, która właśnie pisała do kogoś SMS.
- Dałam go ponad rok temu Prim na urodziny –
mruknęłam pod nosem, a ja wyrwałam jej telefon z ręki. – Ej!
- To była jedna z niewielu pamiątek po niej! Jak
mogłaś to zrobić?!
- Prim jest jej córką, ona w ogóle nie ma pamiątek.
Ani wspomnień, mamo – spojrzała mi w oczy, zupełnie jak Zayn, kiedy czuł się
winny i próbował złagodzić sytuację. Zrobiłam głęboki wdech:
- Następnym razem mów mi, kiedy chcesz coś wziąć,
ok? – odparłam tylko, a ona pokiwała głową. Oddałam jej telefon i zadzwoniłam
ze swojego do Jade.
- Masz jakieś plany na jutro? Robimy z Jeanette i
Olive małą imprezę i pomyślałam…
- Jutro wyjeżdżamy na miesiąc do Stanów, do Heath’a
i Danielle. Chcieliśmy puścić Primrose samą, ale… prawo zabrania przed 18
rokiem życia. No ok, trochę się też boję…
- Rozumiem – westchnęłam. – Do zobaczenia za
miesiąc… ej! Ale przecież teraz jest sesja nagraniowa chłopaków!
- Niall zostaje z Daisy w domu, a my dwie jedziemy.
Los Angeles to podobno piękne miasto – niemal widziałam jej uśmiech. Ja dawno
tam byłam, podczas trasy po USA.
- Ok., no to miłej podróży – dodałam i rozłączyłam
się.
Czasami wydawało mi się, że Jade nie chce naszej
przyjaźni czy pomocy i robi to tylko ze względu na swojego męża i Prim.
Rozumiałam ją, przypomniałyśmy jej o najgorszych latach Val i tak dalej, ale…
chyba powinna zapomnieć, prawda?
(perspektywa
Louis’a)
*następnego
dnia*
- Gdzie się schowała mała Abigail…? – wyszczerzyłem
się, szukając małej po całym salonie, mimo iż widziałem jej nogi wystające spod
kanapy. – Bo zawołam Jeanette i się skończy! – pogroziłem jej dla żartu.
- Ale Jean jest w pokoju James’ea - zachichotała
mała i wtedy wyciągnąłem ją spod kanapy i wziąłem na barana. Harry i Olive
akurat wrócili z zakupów, więc podałem małą mojej żonie i pocałowałem oboje.
- Mówiłam ci coś na ten temat, panie Tomlinson –
pokazała ruchem głowy na Hazzę, a ja machnąłem ręką. – Wieczorem będziecie mieć
dom dla siebie, robimy u Blair małą imprezkę – wyszczerzyła się.
- A co z dziećmi? – spytałem.
- Niall i Zayn będą siedzieć z Cheryl u Horanów i
ich pilnować. No wiesz: Jason, Daisy, Abigail, James… - wyliczała na palcach.
- Załapałem – odparliśmy oboje z moim „technicznie”
mężem i zaśmialiśmy się.
Wiek
wszystkich na rok 2030:
Olive Tomlinson, Danielle Peazer-Somerhalder – 40
lat
Louis Tomlinson
– 38 lat
Heath
Somerhalder – 37 lat
Niall Horan,
Zayn Malik, Jade Horan – 36 lat
Harry Styles,
Jeanette Styles, Blair Cast-Malik – 34 lata
Primrose Payne –
17 lat
Cheryl Malik– 16
lat
Jason Malik – 12
lat
Daisy Horan – 8
lat
Abigail Tomlinson – 5 lat
James Styles – pół roku